niedziela, 7 września 2014

Kiedy cykady płaczą ... - recenzja Higurashi




Tytuł : Higurashi No Naku Koro Ni
Rok wydania : 2006 r.
Studio : Studio DEEN
Rodzaj produkcji : Seria TV
Ilość odcinków : 26
Czas trwania odc : 24 min.
Gatunki : Dramat , Horror , Kryminał 


" Jestem Keichi Maebara . Przeprowadziłem się niedawno do wioski zwanej Hinamizawą ... " Te słowa początkują serię ociekającą tajemnicami i psychopatycznymi wydarzeniami .  Nasz młody bohater uczęszcza do małej szkółki w  Hinamizawie , gdzie otacza się kilkoma przyjaciółkami : Reną , Mion , Satoko i Riką . Przyjaciele świetnie się dogadują . Dziewczęta są słodkie i nieprzewidywalne przez to . Brzmi jak wstęp do zwyczajnej haremówki ? Błąd . Osoby , które mają słabe nerwy niech odpuszczą sobie to anime . 

Fabuła zaczyna się od nocy Watanagashi . Od pięciu lat podczas tej nocy ginie jakaś osoba , a druga znika . Wszystkie ofiary powiązane są z projektem budowy tamy , przez którą mała wioseczka zostałaby zalana ... 
Co kilka odcinków jest jedna opowieść , która ukazuje przeszłość i teraźniejszość Hinamizawy w innym świetle , jakaś postać kończy ze schorzeniem psychicznym , lub morduje resztę i historia robi "restart" . Wszystko wraca do punktu początkowego . I mimo iż wszystkie opowieści na początku wydają się nie trzymać siebie , pod sam koniec tworzą logiczną całość . 
Postaci są skomplikowane i różne , nie dajmy się uwieść ich słodkim oczkom ! 
Poznajemy tu optymistyczną kapłankę Rikę , chłopczycę Mion , która pała entuzjazmem , Renę , która jest świrnięta na punkcie słodkich rzeczy , oraz Satoko , której nikt nie rozumie . Nie zapomnijmy o głównym bohaterze , Keichim , który utrzymuje przyjacielskie stosunki z resztą . Pominęłam kogoś ? Ależ tak , oczywiście ! Bliźniacza siostra Mion - Shion Sonozaki zostaje nam przedstawiona później , dokładając kolejne puzelki do tej nienormalnej układanki .
Grafika boli . Chodzi mi o samą grafikę , wiadomo że kreska jest typowo robiona pod anime - duże głowy i oczy , kolorowe włoski , chude rączki i nóżki . Widać jednak w grafice , że pieniędzy na projekt było mało . Szczególnie ukazują to tła i uboga paleta kolorów . 
Do fabuły nic nie mam , ciekawie i przyjemnie się ogląda z dreszczykiem emocji który non stop nam towarzyszy  . 
Muzyka mnie mile zaskoczyła , w ucho wpada szczególnie opening , oraz " Dear You " . Pod tym względem nie mam zastrzeżeń  muzyka jest taka, jak powinna być ! 




















Moim skromnym zdaniem Higurashi to anime warte obejrzenia przez tych , którzy mają mocną psychikę . Anime trzyma u mnie mocne 8/10 za całość . Mam nadzieję , że uda mi się także zrecenzować 2 sezon . 

~ Itachi